Rosja nie chce dolarów w swoich rezerwach

Rosja nie chce dolarów w swoich rezerwach

Dodano: 
Kreml
Kreml Źródło:PAP / Grzegorz Michałowski
Rosja nie chce chronić swoich rezerw walutowych amerykańskim pieniądzem. Teraz jest to kwota 109 miliardów dolarów. Decyzja władz Rosji ma być odpowiedzią na wprowadzenie nowych sankcji przez Waszyngton, a podjęcie takiego kroku zapowiedział wiceszef MSZ Siergiej Riabkow.

Rosja boi się, iż jej aktywa z powodu nowych sankcji mogą zostać zamrożone przez Amerykanów. Tak już zdarzyło się w przypadku Iranu, który do tej pory nie może korzystać z blisko 100 miliardów dolarów zainwestowanych w USA, podobnie było także w przypadku Libii. - Trzeba działać i przenosić aktywa w bardziej bezpieczną strefę - twierdzi ekonomista Witalij Katasonow. Eksperci ostrzegają jednak: nie należy liczyć, że pieniądze ulokowane np. w Chinach, będą bezpieczne. Amerykanie mają wpływ także na chińskie banki, które nie będą bronić rosyjskich pieniędzy.

Rosjanie od lat marzą o uwolnieniu się od wpływu dolara, jednak ich gospodarka nie jest w stanie konkurować z globalnymi graczami, a rosyjskie firmy są zadłużone na 60 miliardów dolarów. Niezależni ekonomiści ostrzegają, że dla Rosji operacja "uwolnienia się od dolara" byłaby samobójcza, ponieważ poderwałaby całkowicie zaufanie zagranicznych inwestorów.

Czytaj też:
Rosjanie oburzeni wywiadem Waszczykowskiego

Źródło: RMF FM
Czytaj także