„Realistycznie patrząc nasze czasy wyglądają one apokaliptycznie”. Mocne słowa kard. Burke'a

„Realistycznie patrząc nasze czasy wyglądają one apokaliptycznie”. Mocne słowa kard. Burke'a

Dodano: 
Kard. Raymond Burke
Kard. Raymond Burke Źródło: Wikipedia / Pufui Pc Pifpef I -/ CC BY-SA 3.0
Realistycznie patrząc nasze czasy wyglądają one apokaliptycznie – mówił kardynał Raymond Burke. W czasie swojego wystąpienia duchowny wskazywał, że błędy wewnątrz Kościoła idą często do wiernych od najwyższych rangą pasterzy.

Kardynał Raymond Burke w lipcu wziął udział w konferencji „Church Teaches Forum” w Louisville, Kentucky. Podczas swojego wystąpienia mówił, że konfuzja, podziały i błędy wewnątrz Kościoła idące od pasterzy, a czasem nawet od tych najwyższych rangą mogą być znakiem "końca czasów".

Hierarcha podkreślał, że jesteśmy obecnie świadkami przenikania zła dostrzegalnego w kulturze zachodniej do Kościoła, przechodzącego czasem od pasterzy do owiec. W diaboliczny sposób zamieszanie i błędy, które prowadziły ludzką kulturę ku śmierci i destrukcji weszły także do Kościoła – wskazywał. Jako przykład takiego właśnie zjawiska kardynał podał przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec kard. Reinharda Marxa, który powiedział, że legalizacja małżeństwa "tej samej płci" w Niemczech nie była poważnym problemem dla Kościoła. Zamiast tego Marx powiedział, że Kościół powinien być bardziej zaniepokojony tym, co nazwał nietolerancją wobec tych osób.

Kardynał Burke zwrócił także uwagę, że za pontyfikatu papieża Franciszka Watykan przestał być atakowany przez media świeckie, jak to miało miejsce w czasie pontyfikatów Jana Pawła II i Benedykta. W jego ocenie jest to raczej problem niż powód do radości. – Aprobata świeckich mediów jest dla mnie znakiem, że Kościół źle wypełnia swoją posługę jasnego i odważnego mówienia światu o zbawieniu – tłumaczył.

Duchowny wskazywał również na potrzebę rozróżnienia pomiędzy „słowami człowieka, który jest papieżem i słowami papieża jako Wikariusza Chrystusa.” Jak tłumaczył, papież Franciszek często przemawia jako ten pierwszy, a więc "człowiek, który jest papieżem". – W rzeczywistości, nawet w dokumentach, które w przeszłości stanowiły bardziej uroczyste nauczanie, [Franciszek] jasno stwierdza, że nie przedstawia nauczania Magisterium, ale własne myśli – wskazywał kard. Burke.

Źródło: lifesitenews.com, malydziennik.pl, kresy.pl
Czytaj także