Ofiar zamachu w Hiszpanii mogło być więcej

Ofiar zamachu w Hiszpanii mogło być więcej

Dodano: 
Zamach w Barcelonie
Zamach w Barcelonie Źródło: PAP/EPA / David Armengou
Sprawcy ataków terrorystycznych w Barcelonie i Cambrils początkowo planowali użycie materiałów wybuchowych, co spowodowałoby większą skalę zamachu. Ich plany pokrzyżował przedwczesny wybuch gazu w domu w Alcanar, w którym mieściła się ich baza - podejrzewa policja.

Dom w Alcantar, położony na południe od Barcelony, został zniszczony w wyniku wybuchu, do którego doszło w środę w nocy, jeszcze przed atakiem w centrum Barcelony.

Szef tamtejszej policji powiedział dziennikarzom, że na miejscu wybuchu znaleziono ślady silnego materiału wybuchowego w gruzach, a policja "pracuje nad hipotezą, że te ataki były przygotowywane w tym domu".

Zamachy w Hiszpanii

W czwartek po południu furgonetka wjechała w tłum ludzi na ulicy La Rambla w turystycznej części Barcelony. Zginęło 13 osób, a ok. 100 zostało rannych. Do przeprowadzenia zamachu przyznało się tzw. Państwo Islamskie.

Niedługo później, bo minionej nocy, w hiszpańskim kurorcie Cambrils doszło do kolejnego zamachu. Terroryści wjechali samochodem w grupę ludzi, raniąc sześć osób. Gdy napastnicy wydostali się z auta, zostali zastrzeleni przez policję. Czterech zginęło na miejscu, a piąty zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Wczoraj hiszpańska policja poinformowała, że jedna z kobiet która została ranna w Cambrils zmarła w szpitalu. Tym samym bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 14.

Czytaj też:
Migalski: Skala zamachu jest dramatycznie... mała
Czytaj też:
Bilans zamachów w Hiszpanii wzrósł do 14 osób. Zmarła kobieta ranna w Cambrils
Czytaj też:
Łukasz Warzecha: Terroryzm - czy jesteśmy bezpieczni?

Źródło: CNN
Czytaj także