Burmistrz Houston ogłasza w mieście godzinę policyjną. Trump: Teksas sobie poradzi

Burmistrz Houston ogłasza w mieście godzinę policyjną. Trump: Teksas sobie poradzi

Dodano: 
Dotychczas władze potwierdziły śmierć dwóch osób, ale obawiają się, że ta liczba wzrośnie.
Dotychczas władze potwierdziły śmierć dwóch osób, ale obawiają się, że ta liczba wzrośnie.Źródło:PAP/EPA / DARREN ABATE
Dotychczasowy władze potwierdziły śmierć 21 osób, ale liczba ta może wzrosnąć. Mieszkańcy wybrzeża stanu zmagają się obecnie nie tylko ze  zniszczeniami spowodowanymi przejściem huraganu, ale przede wszystkim z powodziami. Wczoraj do Teksasu przyjechał prezydent Donald Trump.

Prezydent określił wydarzenia, które mają miejsce na południu kraju jako "historyczne". – Ale to się wydarzyło w Teksasie, a Teksas poradzi sobie ze wszystkim –podkreślił Trump. Wczoraj odwiedził on wspólnie z Melanią Trump oraz przedstawicielami swojej administracji m.in. jedno z najbardziej zniszczalnych miast w Teksasie – Corpus Christi.

Obecnie hrabstwa znajdujące się najbliżej wybrzeża zmagają się z deszczem i powodziami, jakie przyszły po huraganie Harvey. Decyzją burmistrza jednego z największych miast stanu – Houston, w mieście wprowadzono godzinę policyjną. Władze tłumaczą, że ma to zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom, w sytuacji kiedy służby ratownicze i policja nie są w stanie szybko reagować na zagrożenia.

Najgorsza sytuacja od 2005 roku

Najsilniejszy od 12 lat huragan Harvey dotarł na wybrzeże stanu Teksas w sobotę. Decyzją prezydenta Donalda Trumpa, w całym stanie wprowadzono stan klęski żywiołowej, a wielu mieszkańców z zagrożonych terenów poddała się obowiązkowej ewakuacji. Władze zaapelowały do tych, którzy zostali w domach, aby napisali sobie na rękach swój numer ubezpieczenia społecznego, aby w wypadku kiedy zostaną ranni, łatwiej było udzielić im pomocy, lub zidentyfikować ciało. Dotychczas potwierdzona liczba ofiar śmiertelnych to 21 osób.

Huragan uzyskał czwartą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona – prędkość wiatru przekracza 200 km/h. Chociaż przeszedł on już przez tereny nabrzeża, to nadal zagrożonych jest kilkadziesiąt hrabstw położonych najbliżej Zatoki Meksykańskiej. Na zniszczonych terenach pada nieprzerwanie od soboty, w wielu miejscach już doszło do podtopień.

Źródło: BBC / CNN/TOK FM
Czytaj także