Kilkadziesiąt tysięcy osób protestowało w Londynie przeciw Brexitowi

Kilkadziesiąt tysięcy osób protestowało w Londynie przeciw Brexitowi

Dodano: 
Brexit
BrexitŹródło:Pixabay / Daniel_diaz_bardillo / Domena Publiczna
Kilkadziesiąt tysięcy osób przeszło w sobotę ulicami Londynu, protestując przeciw wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Demonstracja zakończyła się serią wystąpień przez parlamentem. Patience Wheatcroft, konserwatywna członkini Izby Lordów zaapelowała do protestujących, by nie ustawali w staraniach o powstrzymanie Brexitu. - Próba przekonania elektoratu, żeby ponownie przemyślał sprawę Brexitu, nie jest niedemokratyczna. Tak działa demokracja - stwierdziła.

Protest odbył się przed poniedziałkowym głosowaniem w parlamencie w sprawie projektu ustawy o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, która przenosi zapisy unijnego prawa do prawa brytyjskiego, zapewniając tym samym ciągłość prawną po Brexicie. W marszu brali udział m.in. lider Liberalnych Demokratów Vince Cable i były spin doktor Tony'ego Blaira, Alastair Campbell. W imieniu polskiej społeczności głos zabrał aktywista polonijny i były radny z ramienia Partii Pracy Wiktor Moszczyński.

twitter

- Polacy nie żyją już w Wielkiej Brytanii, lecz w państwie pustki, niepewni miejsc pracy oraz przyszłości swojej i swoich rodzin. (...) Utknęli między uprzedzeniami i szyderstwami ksenofobicznych prześladowców na ulicach a biurokratycznym negatywizmem brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych - mówił Wiktor Moszczyński. - Wszystko to dzieje się w kraju, który ukochali za jego wolność, tolerancję, poczucie bezpieczeństwa i możliwości rozwoju - dodał.

Czytaj też:
Wystartowały negocjacje w sprawie Brexitu. Koniec za dwa lata

Źródło: Reuters
Czytaj także