Policja aresztowała 35-latka, bo jego znajomy doniósł, że James wysłał wiadomość, której treść ośmieszała proroka Mahometa. Nieszczęśnik został oskarżony o bluźnierstwo, a w Pakistanie, gdzie większość społeczeństwa stanowią muzułmanie, jest ono uznawane za ciężkie przestępstwo. Wymiar sprawiedliwości dopuszcza karę śmierci w przypadku udowodnienia winy.
Tak też się stało w przypadku Jamesa. W mieście Gujrat zapadł wyrok – zasądzono najwyższy wymiar kary. Adwokat skazanego Riaz Anjum zapowiada, że jego klient będzie składał apelację. Od 1990 roku w Pakistanie zapadło 67 wyroków skazujących na karę śmierci za bluźnierstwo. W kwietniu minionego roku dużym echem odbiła się sprawa śmiertelnego pobicia na uniwersytecie w Mardan. Powodem była dyskusja o religii, która przerodziła się w lincz na jednym ze studentów.
Czytaj też:
Dźgali go nożem, bo miał krzyżyk na szyi. Akt barbarzyństwa w Berlinie