Założona kilka lat temu grupa społeczników nosi nazwę Polish Media Issuses (PMI). Jej członkowie podejmują interwencje, gdy w zagranicznych mediach pojawiają się określenia typu "polski obóz koncentracyjny", "polski obóz zagłady" czy "polskie getto".
Ilu i ich jest i skąd pochodzą? Według gazety PMI tworzy ok. 3 tys. osób z 74 krajów świata, najwięcej z Polski i Wielkiej Brytanii.
– Nasza praca polega na edukowaniu redakcji i umiejętnej perswazji. Skutecznie wpłynęliśmy na zmianę stylebooków redakcji gazet, telewizji czy rozgłośni radiowych – powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" jeden z członków PMI, Krzysztof Jeżewski.
Wolontariusz zaznaczył, że skuteczność grupy, jeżeli chodzi o korekty obraźliwych wobec Polski tekstów, wynosi ponad 80 proc. przy ok. 300-350 interwencjach rocznie.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wie o działalności PMI, ale przyznaje, że nie współpracuje z wolontariuszami tej grupy na stałe. Od 2015 roku nasz resort dyplomacji ponad 600 razy interweniował w sprawie kłamliwych sformułowań na temat udziału Polaków w zagładzie Żydów.