Dokument Komisji Europejskiej w sprawie praworządności w Polsce, przygotowany na spotkanie Fransa Timmermansa z unijnymi ministrami nie wspomina o sankcjach z artykułu 7 Traktatu Unii Europejskiej. Wniosek o ukaranie Polski nie musi jednak wychodzić od szefa KE. Może go zgłosić każdy z krajów członkowskich - pisze serwis RMF24.
– Polska jest od niedawna postrzegana jako kraj, który nie wykonuje postanowień Trybunału Sprawiedliwości Unii, czyli
podważa wyrok międzynarodowego sądu – dowiedziała się dziennikarka RMF od jednego z unijnych dyplomatów, który
miał na myśli wyrok wydany w sprawie Puszczy Białowieskiej. I przypomniał wypowiedź dla radia szefa luksemburskiej dyplomacji Jean'a Asselborne'a, że "nierespektowanie wyroków sądu stawia Polskę poza Unią".
Czytaj też:
Gowin: Nie warto kruszyć kopii o Białowieżę
Źródło: RMF 24