Norweski pilot ostrzelał lotnisko, bo był niewyspany

Norweski pilot ostrzelał lotnisko, bo był niewyspany

Dodano: 8
Polski F-16
Polski F-16 Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
Komisja badająca wypadek omyłkowego ostrzelania wieży kontrolnej przez norweskiego pilota F-16, opublikowała raport wyjaśniający przyczyny zajścia. Według Norweskich Sił Powietrznych powodem było palące się światło w wieży, które niewyspany pilot uznała za cel.

Jak określono w raporcie, powodem były błędy proceduralne – chodzi m.in. o zapalone w wieży kontrolnej światło, które pilot uznał za oznaczenie celu. Kolejnym niedopatrzeniem było samo dopuszczenie pilota do ćwiczeń, gdyż był on zmęczony i niewyspany – co miał zgłaszać swoim przełożonym. Prawdopodobnie popełniono także błędy podczas przygotowania ćwiczeń. Jednoznacznie określono, że winna w tej sytuacji nie jest jedna osoba.

Major Stian Roen z Norweskich Sił Powietrznych uważa, że to samo mogło się przydarzyć, gdyby za sterami usiadł każdy inny pilot, a pracownicy wieży postępowali wbrew procedurom, tak jak w tym wypadku.

Do wypadku doszło w nocy z 12 na 13 kwietnia 2016 roku podczas ćwiczeń wojskowych na archipelagu Tarva w pobliżu Trondheim. Jeden z pilotów samolotu omyłkowo ostrzelał własną wieżę kontrolną serią z działka obrotowego typu M61 Vulcan. Tylko dzięki przypadkowi, trzej pracownicy wieży nie zginęli w ostrzale.

Czytaj też:
Wypadek podczas Zapad 2017. Przypadkowo wystrzelono pociski, dwie osoby zostały ranne

Źródło: aftenposten.no/vg.no
Czytaj także