Władze w Wilnie dążą do likwidacji ostatniego bastionu polskiej mniejszości na Litwie – polskiego szkolnictwa.
Pierwszy dzień roku szkolnego w polskich szkołach na Wileńszczyźnie zawsze ma bardzo uroczysty charakter. Dzieci prezentują programy artystyczne i recytacje, do których przygotowują się już w ostatnich dniach wakacji. Wystrojone mamy ze wzruszeniem odprowadzają swoje pociechy rozpoczynające właśnie naukę w pierwszych klasach. Starsi uczniowie radośnie witają się z klasowymi kolegami i opowiadają o wakacyjnych przygodach. Wychowawcy otrzymują bukiety kwiatów, księża błogosławią uczniów i nauczycieli.
W tym roku ten radosny nastrój był jednak pozorny. Za fasadą oficjalnych wystąpień i pod maską uśmiechów krył się niepokój rodziców oraz nauczycieli o to, czy za kilkanaście tygodni szkoły polskie na Wileńszczyźnie zostaną ustawowo zlikwidowane. (...)