Wczoraj szef Rady Europejskiej Donald Tusk przybył z wizytą do Londynu i spotkał się z Theresą May. Tusk twierdzi, że co prawda negocjacje dotyczące Brexitu nie idą do przodu, ale premier May powoli staje się realistką i porzuciła już podejście, w którym „chciała mieć ciastko i je zjeść”.
– Konstruktywny i bardziej realistyczny ton brytyjskiej premier we Florencji jak również nasza dzisiejsza rozmowa pokazały, że filozofia posiadania ciastka i zjedzenia go została porzucona – przynajmniej taką mam nadzieję. Jest to dobra wiadomość, ale oczywiście nikt mnie nie przekona, że Brexit jest dobrą rzeczą – mówił Tusk po spotkaniu z Theresą May.
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu we Florencji szefowa brytyjskiego rządu wyszła z propozycją dwuletniego okresu przejściowego, w trakcie którego Wielka Brytania pozostałaby w obrębie jednolitego rynku. Propozycja nie podoba się jednak w pełni stronie unijnej, która chce większego zaangażowania finansowego Wielkiej Brytanii.