Paweł Kuzniecow, nowy ambasador Rosji w Helsinkach przestrzegł Finów przed wejściem do NATO. – Członkostwo Finlandii automatycznie wywołałoby reakcję ze strony Rosji. Wierzę w mądrość Finów i ich politycznych przywódców – powiedział w sobotnim wywiadzie dla dziennika „Ilta-Sanomat”.
Ambasador Rosji przyznał, że chociaż każdy kraj ma suwerenne prawo definiować swoje narodowe bezpieczeństwo, to "przybliżenie infrastruktury wojskowej NATO do naszych granic zmusi nas do podjęcia odpowiednich działań". – Być może ktoś tego potrzebuje, ale nie narody Finlandii i Rosji – dodał.
Źródło: ksml.fi