W rozmowie z niemieckim dziennikiem podkreślał, że dążenia niepodległościowe Katalończyków wpisują się w popularny w ostatnim czasie "narodowy populizm, który skierowany jest przeciwko europejskim wartościom, który łamie praworządność, kwestionuje prymat prawa i szacunek dla praw człowieka".
Za pośrednictwem gazety hiszpański premier wystosował apel do przywódców krajów europejskich, w którym wzywa ich, by bronili jedności swoich państw. "Jedność Hiszpanii nie może być przedmiotem negocjacji" – zaznaczył.
Od ubiegłotygodniowego referendum prawie codziennie na ulicach Barcelony i innych katalońskich miast dochodzi do masowych protestów. Mieszkańcu autonomicznego regionu, z poparciem premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta, chcą zgodnie z wynikiem referendum ogłosić i rozpocząć związane z tym reformy.
Czytaj też:
Katalończycy protestują, Madryt jest nieugiętyCzytaj też:
Adios, KatalonioCzytaj też:
Deklaracji niepodległości nie będzie? Trybunał Konstytucyjny odwołał sesję Parlamentu Katalonii