Bruksela: Dom Historii Europejskiej do poprawki. Polska chce zmian w koncepcji

Bruksela: Dom Historii Europejskiej do poprawki. Polska chce zmian w koncepcji

Dodano: 
Obie wojny światowe sprowadzono wyłącznie do behawioralnego przeżycia żołnierzy i cywilów, z całkowitym pominięciem kwestii, kto był agresorem, a kto się przed kim bronił
Obie wojny światowe sprowadzono wyłącznie do behawioralnego przeżycia żołnierzy i cywilów, z całkowitym pominięciem kwestii, kto był agresorem, a kto się przed kim bronił Źródło:fot. Dominique HOMMEL/EP
Polska chce zmian w koncepcji Domu Historii Europejskiej, który w maju otwarto w Brukseli. W zamyśle centrum miało w sposób syntetyczny ukazywać dzieje Starego Kontynentu, jednak strona polska utrzymuje, że to "fałszowanie historii".

Wiceminister kultury Jarosław Sellin podniósł we wtorek sprawę ekspozycji powstałego w tym roku Domu Historii Europejskiej (HEH) na spotkaniu unijnych ministrów w Brukseli. Rząd Polski ma zastrzeżenia co do wydźwięku tej wystawy.

– Uważamy, że powinno dojść do bardzo daleko idącej korekty narracyjnej w tym Domu Historii Europejskiej (...) Nie ma nic pozytywnego związanego z chrześcijaństwem – zauważył wiceminister.

Jak informuje portal rmf24.pl, poza pominięciem chrześcijaństwa, ledwie wspomniano o mordzie w Katyniu. Brakuje też poszerzenia informacji o Janie Pawle II i jego roki w najnowszych dziejach Europy. Z kolei popiersie marszałka Józefa Piłsudskiego znalazło się w części mówiącej o faszyzmie.

Polska oczekuje nie tylko zmian, ale także ujawnienia przez szefa Parlamentu Europejskiego odpowiedzialnych za fałszywy przekaz. Nasze stanowisko w tej kwestii wsparła Łotwa.

Czytaj też:
Indoktrynacja po europejsku. Dwaj dziennikarze o Domu Historii Europejskiej

Źródło: RMF 24 / wPolityce.pl
Czytaj także