Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła na spółkę TVN prawie 1,5 mln zł kary za relacjonowanie przez TVN24 wydarzeń w Sejmie i protestów na Wiejskiej z grudnia ubiegłego roku. Stacja odrzuciła oskarżenia, zapowiadając, że odwoła się od decyzji KRRiT. Jak stwierdził Marek Suski z PiS, ani rząd, ani jego partia nie mają wpływu na decyzje rady, która jest "niezależnym organem konstytucyjnym".
Czytaj też:
Poseł PiS: Kara dla TVN24? My nie mamy na to wpływu
Znany z ataków na Polskę Guy Verhofstadt ocenił karę dla TVN24 jako "coś nie zaakceptowania", dodając, że sytuacja dotycząca praworządności w naszym kraju pogarsza się. Dlatego – jego zdaniem – Bruksela powinna przyspieszyć wdrażanie rezolucji, którą europarlament przegłosował w listopadzie. Wówczas za przyjęciem dokumentu głosowało kilku europosłów PO.
"Sytuacja związana z praworządnością w Polsce pogarsza się ponownie. Komisja Wenecka twierdzi, że wszystkie elementy władzy sądowniczej są poważnie zagrożone. Rząd PiS kontynuuje kneblowanie wolnego dziennikarstwa, co jest sprzeczne z europejskimi zasadami, wartościami i ideą demokracji" – napisał Verhofstadt na swoim Twitterze.
Czytaj też:
KRRiT: Prawie 1,5 mln zł kary dla TVN24