Jak podają rosyjskie media, poza ochroniarzem, ranne zostały trzy osoby. Policja zaprzecza doniesieniom mediów, które podawały, że mężczyzna zabarykadował się w fabryce i ma zakładników. Jak jednak podaje Fox News, mężczyzna skutecznie ukrył się na terenie fabryki i policja nie może go złapać.
Kiedy zaczęła się strzelanina, pracujący w fabryce robotnicy skakali z okien uciekając przed sprawcą.
Według doniesień medialnych, sprawca to były właściciel fabryki 49-letni Ilya Averyanov, według jednej z wersji skłócony z obecnym właścicielem zakładu. Część mediów podaje, że mężczyzna już z fabryki zadzwonił do jednej z rozgłośni radiowych i powiedział, że ukrywa się przed gangiem, który jest w zmowie z moskiewską prokuraturą.
W przyszłym tygodniu ma ruszyć przed sądem, proces upadłościowy fabryki.