Strzelanina w fabryce słodyczy. Sprawca poinformował, że" będzie walczył do końca"

Strzelanina w fabryce słodyczy. Sprawca poinformował, że" będzie walczył do końca"

Dodano: 
Przed fabryką zebrały się tłumy ludzi.
Przed fabryką zebrały się tłumy ludzi. Źródło: PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV
Sprawcą strzelaniny jest były właściciel fabryki, który twierdzi, że ukrywa się przed lokalną mafią powiązaną z moskiewską prokuraturą. Ofiara śmiertelna to ochroniarz pilnujący obiektu.

Jak podają rosyjskie media, poza ochroniarzem, ranne zostały trzy osoby. Policja zaprzecza doniesieniom mediów, które podawały, że mężczyzna zabarykadował się w fabryce i ma zakładników. Jak jednak podaje Fox News, mężczyzna skutecznie ukrył się na terenie fabryki i policja nie może go złapać.

Kiedy zaczęła się strzelanina, pracujący w fabryce robotnicy skakali z okien uciekając przed sprawcą.

Według doniesień medialnych, sprawca to były właściciel fabryki 49-letni Ilya Averyanov, według jednej z wersji skłócony z obecnym właścicielem zakładu. Część mediów podaje, że mężczyzna już z fabryki zadzwonił do jednej z rozgłośni radiowych i powiedział, że ukrywa się przed gangiem, który jest w zmowie z moskiewską prokuraturą.

W przyszłym tygodniu ma ruszyć przed sądem, proces upadłościowy fabryki.

Źródło: Tok FM / Fox News
Czytaj także