Do więzienia w Ringerike Polak trafił w 2016 roku za zabójstwo dozorcy w Oslo. Skazano go wówczas na 17,5 roku pozbawienia wolności. Do morderstwa współwięźnia mężczyzna przygotowywał się przez trzy tygodnie.
Według medialnych doniesień osadzony planował zabójstwo jeszcze dwóch innych osób. W złożonym oświadczeniu poinformował, że "polowanie na świnie", jak określa pedofilów, rozpoczął już 20 lat temu.
Zamordowany Christian Borge był znanym norweskiej policji. To recydywista wielokrotnie karany za pedofilię. Często zmieniał tożsamość, a przed obliczem sądu stawał pod siedmioma różnymi nazwiskami. Zdaniem śledczych mógł odpowiadać nawet za 40 przypadków molestowania seksualnego nieletnich.
21 lat więzienia także dla Breivika
Media zwracają uwagę, że zasądzona wobec Polaka kara za zabójstwo pedofila, jest dokładnie taka sama, jaką usłyszał Anders Breivik, który dokonał w Norwegii największego masowego mordu od czasów zakończenia II wojny światowej, zabijając 77 osób.
W lipcu 2011 roku w Oslo Breivik zdetonował samochód pułapkę. Eksplozja zabiła 8 osób. Potem udał się na wyspę Utoya i zamordował 69 uczestników obozu młodzieżówki norweskiej Partii Pracy. Sąd skazał go na karę 21 lat więzienia, zastrzegając sobie możliwość jej przedłużenia, jeśli Breivik nadal będzie uznawany za zagrożenie dla społeczeństwa.