Szymański podkreślił, że tezy stawiane przez Tuska dotyczące rzekomych planów PiS-u w kwestii wyjścia z Unii Europejskiej są „absurdalne”. Jego zdaniem takie słowa sprawiają wrażenie, „jakby ktoś modlił się o to, by taka perspektywa się pojawiła”.
Zdaniem Szymańskiego, gdyby takie tezy znalazły potwierdzenie w rzeczywistości, to Tusk miałby dzięki temu łatwiejszą pozycję polityczną w kraju.
– Tusk powinien doskonale rozumieć, z punktu widzenia i Warszawy i Brukseli, że Warszawa jest zaangażowana nie tylko w kwestie budżetu. Jest zaangażowana w kwestie polityki obronnej, bezpieczeństwa, wspólnego rynku. Jest głównym krajem który walczy o przyszłość wspólnego rynku dla nas wszystkich, nie tylko dla Polski. Stawianie takich tez jest dowodem – myślę – złej woli i całkowicie fałszywej troski – zapewniał Szymański.
Wiceminister odniósł się również do słów Tuska, zgodnie z którymi polski rząd ma coraz więcej wspólnego z putinowską Rosją. Szymański podkreślił, że Polska jest krajem założycielskim współpracy strukturalnej w dziedzinie polityki obronnej Unii Europejskiej.
– Nie sądzę, żeby to było zgodne z oczekiwaniami Władimira Putina - argumentował Szymański – mówił na antenie TVN24.
Czytaj też:
Nowy szef MSZ: Współpraca z Unią to priorytet. Relacje z Tuskiem trzeba widzieć w szerszej perspektywieCzytaj też:
Tusk: Polska stanęła okoniem wobec wszystkiego, co dla Unii ważne