Lapid, który napisał dwa dni temu, że „Były polskie obozy śmierci i żadne prawo nie może tego zmienić”, broni dzisiaj swojego stanowiska. Jego zdaniem nowelizacja ustawy o IPN ma na celu zdjęcie z Polaków ciężaru zbrodni popełnionych na Żydach. Polityk w celu obrony swojego stanowiska przywołał sprawę mordu w Jedwabnem. Lapid uznał, że zbrodnia została popełniona przez polską ludność, a polskie władze chciały zrzucić odpowiedzialność za nią na Niemcy.
Polityk ponadto przekonuje, że Niemcy budowali obozy śmierci przy współudziale Polaków.
„Nikt nie twierdzi, że obozy były wybudowane przez Polaków. To Niemcy je wybudowali. Zrobili to jednak na polskiej ziemi, z polskim współudziałem, w obliczu polskiego milczenia” – pisze w felietonie.
"Chronili Żydów przed polskimi mordercami"
Lapid przyznaje, że Polacy są najwięszką grupą pośró Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, ale dodaje, że ci Polacy, którzy ratowali Żydów musieli ich chronić nie tylko przed Niemcami, ale również… przed innymi Polakami.
"Polacy ukrywali Żydów nie tylko przed Niemcami; Niemcy nie patrolowali każdego miasta i wsi. Żydzi byli ukrywani przed Polakami – przed polskimi donosicielami, przed polskimi mordercami" – przekonuje.
Lapid kończy swój tekst stwierdzeniem, że Izrael nigdy nie zaakceptuje „pisania historii na nowo”. Jego zdaniem nowe polskie prawo ma na celu jedynie zrzucenie z Polski odpowiedzialności.
"Ta ustawa musi zostać pogrzebana w polskiej ziemi, która przesiąkła krwią Żydów" – twierdzi.
Czytaj też:
Spór z Izraelem. Mocne słowa prezydenta. "Nigdy się na to nie zgodzę"Czytaj też:
Ziemkiewicz: Czy Izraelowi zależy na przekonaniu nas do polityki proarabskiej?