Yair Lapid, napisał w sobotę na Twitterze, że w czasie niemieckiej okupacji Polacy brali udział w eksterminacji Żydów, a nowe polskie prawo ma na celu zafałszowanie prawdziwej historii Holokaustu. "To były polskie obozy śmierci i żadna ustawa tego nie zmieni" – oświadczył, wywołując polityczną burzę w naszym kraju.
Eli Barbur, opowiadając o Lapidzie w TVP Info, stwierdził, że nie jest on "za mądry". – Napisał o polskich obozach, no to musi być idiotą w sensie historycznym. To jest facet, który się doskonale zapowiadał. Taki Rysio w Polsce. (…) Znacie państwo przecież specyfikę polskiej polityki – dodał dziennikarz.
Tłumaczył, że Yair Lapid jest szefem centrowej partii Yesh Atid (Jest Przyszłość – red.), która chce zrównoważyć scenę polityczną w Izraelu. – Dobrze się zapowiadał. Był znany jako prezenter telewizyjny i był dobry w tej roli. Niestety jako polityk kompletnie się nie sprawdził – ocenił Eli Barbur.
Czytaj też:
"Czy byli Żydzi sprzedający Żydów?" Dziennikarz pyta rabina