"Uruchomienie art. 7 wobec Polski ma charakter ideologiczny". Polscy naukowcy piszą do zagranicznych kolegów

"Uruchomienie art. 7 wobec Polski ma charakter ideologiczny". Polscy naukowcy piszą do zagranicznych kolegów

Dodano: 
KE
KE Źródło: PAP/EPA / Darek Delmanowicz
"W liście (...) chcieliśmy poinformować naszych kolegów z zagranicznych uniwersytetów, jaki jest nasz punkt widzenia na niezwykły, bezprecedensowy i, naszym zdaniem, sztuczny konflikt między Komisją Europejską a Polską" – polscy naukowcy przedstawiają kolegom z zagranicy kontekst i swoje stanowisko dotyczące uruchomienia art. 7 wobec Polski.

Pod listem podpisało się kilkudziesięciu polskich naukowców. Przedstawiają oni argumenty mające pokazać, że uruchomienie art. 7 przez Komisję Europejską ma w większym stopniu charakter ideologiczny, niż merytoryczny.

CAŁA TREŚĆ LISTU:

Co mówimy kolegom z zagranicy n.t. uruchomienia artykułu 7. przeciwko Polsce

„Dear friends from academia and beyond” - taki był adresat listu („list 15”, http://www.tvp.info/35337125/zmiany-w-sadownictwie-podobne-do-tych-na-zachodzie-naukowcy-pisza-do-timmermansa) do naszych przyjaciół za granicą. List nie był więc adresowany do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, jak piszą autorzy krytykującego nas listu 42 naukowców (poparci przez blisko 2600 osób, https://sites.google.com/site/slpnp2016/). W liście, przy okazji życzeń świątecznych i noworocznych, chcieliśmy poinformować naszych kolegów z zagranicznych uniwersytetów, jaki jest nasz punkt widzenia na niezwykły, bezprecedensowy i, naszym zdaniem, sztuczny konflikt między Komisją Europejską a Polską.

Główną tezą listu 15 było przekonanie, że uruchomienie procedury związanej z artykułem 7. ma w większym stopniu charakter ideologiczny, niż wynika z rzeczywistych obaw dotyczących zagrożeń praworządności w Polsce w związku z prowadzonymi w naszym kraju zmianami w sądownictwie. Krok Komisji uważamy za nieuzasadniony i niesprawiedliwy w stosunku do naszej Ojczyzny.

Przyjmujemy za zasadną krytykę wskazującą na brak argumentów popierających tę tezę. Oto więc argumenty, które przytaczamy w rozmowach ze współpracownikami za granicą n.t. uruchomienia artykułu 7.:

1. Przed wyborami w 2015 roku, wygranymi przez Zjednoczoną Prawicę, ani Parlament Europejski, ani Komisja Europejska nie podejmowały działań pomimo pojawiania się zagrożeń praworządności w Polsce, w tym: (a) pasywności w walce z korupcją i wielomiliardowymi oszustwami podatkowymi; (b) nieprawidłowości przy wyborach samorządowych (2014), których skala (ponad 17% nieważnych głosów w wyborach do sejmików wojewódzkich i niewiele mniej w wyborach do rad powiatów) wymagała powtórzenia wyborów (w Austrii wybory prezydenckie w 2016 r. powtórzono przy znacznie mniejszych uchybieniach); (c) uchwalenia niekonstytucyjnej ustawy i powołania na jej podstawie sędziów Trybunału Konstytucyjnego przeprowadzonego przez koalicję PO-PSL tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2015 r.

2. Przejrzenie komentarzy i wypowiedzi polityków zachodnioeuropejskich, a także amerykańskich po wyborach parlamentarnych w 2015 r. wskazuje na nieskrywane rozczarowanie wynikami wyborów. Niechęć wynikała z przekonania, że Zjednoczona Prawica będzie bardziej asertywna w sprawach istotnych dla wielu interesariuszy, także spoza Unii Europejskiej:

(a) podatków (uszczelnienie, walka z rajami podatkowymi, optymalizacja, opodatkowanie banków i ich repolonizacja etc.),

(b) swobodnego przepływu w ramach Unii Europejskiej nie tylko kapitału i towarów, ale także usług,

(c) uchodźców i problemu wielokulturowości,

(d) sankcji wobec Rosji za aneksję Krymu i agresję na Ukrainie, forsowania budowy rurociągu Nord-Stream 2,

(e) obecności żołnierzy amerykańskich w Polsce i zakupu amerykańskiej broni,

(f) reprywatyzacji, odszkodowań, w tym kwestii podjętych w ustawie Senatu USA „Justice for Uncompensated Survivors Today”,

(g) projektu federalizacji Europy,

(h) tożsamości kulturowej Europy i chrześcijańskiego dziedzictwa Europy, kwestii światopoglądowych, aborcji, eutanazji itp.

Należało też oczekiwać, że zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości oraz podobnych ideowo partii w innych krajach zmniejszy rolę liberalnych i lewicowych grup politycznych w Parlamencie Europejskim. Ujawniał się tu brak akceptacji faktu, że fluktuacje sympatii politycznych obywateli Europy są zjawiskiem normalnym, a ich uznanie stanowi o istocie demokracji.

3. Parlament Europejski i Komisja Europejska nie podjęły wysiłku analizy przyczyn powodujących, że 60% Polaków domaga się reformy sądownictwa, a jedynie 11% jest przeciw („Dziennik Gazeta Prawna”, 30 XI 2017). Taka analiza wykazałaby m.in.: (a) całkowitą niewydolność organizacyjną obecnego systemu, w tym przewlekłość postępowań; (b) nieumiejętność doprowadzenia do osądzenia – nawet symbolicznego – zbrodni stanu wojennego; (c) niezrozumiałe orzecznictwo (sugerujące plenienie się korupcji w wymiarze sprawiedliwości), w tym uznawanie pełnomocnictw osób mających powyżej 120 lat, umarzanie spraw korupcyjnych oraz skazanie w marcu 2015 r. na karę bezwzględnego więzienia szefa CBA (w latach 2006-2009) - za „nadgorliwość” w ściganiu korupcji, przy jednoczesnym uniewinnieniu skorumpowanej posłanki.

4. Przypominamy, że system sądowy w Polsce nie był reformowany podczas transformacji od systemu komunistycznego do tego, jaki mamy obecnie. Wiele jego patologii wynika z niemal nieznanej w zachodnim świecie (wydaje się, że wyjątkiem są tu Włochy) autonomii korporacji sędziowskiej. Kosmetyczna reforma zaproponowana przez ministra sprawiedliwości w rządzie PO-PSL nie tylko została odrzucona, ale przyczyniła się do dymisji jej autora.

W świetle powyższych faktów oraz biorąc pod uwagę, że dotychczas unikano sankcji dyscyplinujących mimo jawnego naruszenia norm europejskich (w sprawach ekonomicznych, np. przekroczenia poziomu deficytu przez Francję i Niemcy, a także praworządności - patrz punkt 1 oraz złamanie prawa azylowego i Układu z Schengen w 2015 r.) należy uznać, że uruchomienie procedury związanej z artykułem 7. ma w większym stopniu charakter ideologiczny, niż jest spowodowane obawami o stan praworządności w Polsce. W naszej ocenie prowadzona obecnie głęboka reforma systemu sądownictwa jest niezbędna, zaś rzeczywisty i pogłębiony dialog między polskim rządem, a ekspertami Komisji Europejskiej może pomóc w szybszym podniesieniu prestiżu i sprawności władzy sądowniczej w Polsce - do poziomu europejskiego, zgodnie z oczekiwaniami społeczeństwa i gospodarki.

Przypominamy także, że polskie społeczeństwo należy do najbardziej euroentuzjastycznych w Unii Europejskiej (ponad 80% poparcia dla członkostwa) oraz, że doceniamy ogromną rolę wprowadzanych w Polsce zasad UE w kluczowych obszarach gospodarki i środowiska naturalnego. Nasze kariery naukowe wiele zawdzięczają europejskiej współpracy naukowej i przejmowaniu dobrych praktyk skutecznego działania. Jesteśmy też przekonani, że fundusze spójności, które znacząco przyczyniają się do podniesienia poziomu cywilizacyjnego Polski, stanowią równocześnie ważne wsparcie dla gospodarek rozwiniętych krajów Unii Europejskiej.

27 stycznia 2018 r.

prof. Piotr Bogusławski, fizyk, PAN

prof. Marek Czachor, fizyk, Pol. Gd.

prof. Zbigniew Czarnocki, chemik, UW

prof. Edward Darżynkiewicz, fizyk, UW

prof. Tomasz Dietl, fizyk, PAN

prof. Krzysztof Dybciak, pisarz, UKSW

prof. Stanisław M. Filipek, chemik, PAN

prof. Robert R. Gałązka, fizyk, PAN

prof. Ryszard Horodecki, fizyk, UGd

prof. Tadeusz Iwaniec, matematyk, University of Syracuse, USA

prof. Karol Jankowski, fizyk, em., UMK

prof. Jan Jaworski, chemik, em., UW

prof. Adam Jóźwik, informatyk, UŁ

prof. Bolesław (Zygmunt) Kacewicz, matematyk, AGH

dr hab. Rafał Kalinowski, matematyk, AGH

dr hab. Jacek Kobus, fizyk, UMK

prof. Bohdan Korybut-Daszkiewicz, chemik, PAN

prof. Tadeusz M.Krygowski, chemik, em., UW

prof. Hubert Lange, chemik, em., UW

prof. Jerzy Lewandowski, fizyk, UW

prof. Halina Lichocka, historyk, PAN

prof. Edward Malec, fizyk, UJ

prof. Stanisław Mikołajczak, filolog, UAM

prof. Tadeusz Mostowski, matematyk, UW

prof. Paweł Nurowski, fizyk, PAN

prof. Andrzej M. Oleś, fizyk, UJ

prof. Jacek Pawełczyk, fizyk, UW

prof. Lucjan Piela, chemik, em., UW

prof. Leszek Plaskota, matematyk, UW

prof. Maria Semeniuk-Polkowska, lingwistyka matematyczna, UW

prof. Lech T. Polkowski, matematyk, UWiM

prof. Jakub Rembieliński, fizyk, UŁ

dr Piotr Romiszowski, chemik, UW

prof. Kazimierz Rzążewski, fizyk, PAN

prof. Rafał Siciński, chemik, UW

prof. Andrzej Staruszkiewicz, fizyk, UJ

dr hab. Leszek Z. Stolarczyk, chemik, UW

prof. Sławomir Szymański, chemik, em., PAN

prof. Henryk Szymczak, fizyk, PAN

prof. Jan Węglarz, informatyk, Polit. Poznańska

prof. Andrzej Wiśniewski, fizyk, PAN

prof. Mariusz Woźniak, matematyk, AGH

prof. Krzysztof Woźniak, chemik, UW

prof. Henryk Woźniakowski, matematyk, UW

prof. Andrzej Zięba, fizyk, AGH

Źródło: DoRzeczy
Czytaj także