Media spekulują nad możliwymi wynikami dzisiejszych wyborów parlamentarnych, ale ostatnie przed ciszą wyborczą sondaż (sprzed dwóch tygodni) pokazywały, że społeczeństwo jest bardzo podzielone. Wysoki jest też odsetek (nawet około 40 proc., zależnie od sondażu) osób niezdecydowanych, na kogo będą głosować.
Berlusconi wróci do władzy?
Najwyższym poparcie może cieszyć się prawicowa Forza Italia, prowadzona przez 81-letnie Silvio Berlusconiego. Były premier i niezaprzeczalny lider ugrupowania, nie może jednak sam stanąć na czele rządu, ze względu na sądowy zakaz ubiegania się o mandat. Plusem partii Berlusconiego jest jednak przewodniczący Parlamentu Europejskiego – Antonio Tajani, który zdecydował się kandydować na stanowisko premiera z ramienia Forza Italia. Tajani ma w kraju dobrą reputacje, a także w PE dał się poznać jako uczciwy polityk.
Forza Italia prawdopodobnie zjednoczy się z Ligą Północną i Braćmi Włoch, ale decyzje te zapadną dopiero po ogłoszeniu wyników. Nie wiadomo też, czy wynik tych trzech partii pozwoli im na stworzenie stabilnej koalicji.
Dobrze w przedwyborczych sondaż wypadał bowiem także antysystemowy, eurosceptyczny Ruch Pięciu Gwiazd, pod przywództwem komika Beppe Grillo oraz rządząca obecnie centrolewicowa Partia Demokratyczna pod przywództwem Matteo Renziego.
Analizując przedwyborczą walkę partii oraz nikłą chęć tworzenia ewentualnych koalicji (pomiędzy głównymi siłami), znaczną część społeczeństwa obawia się, że żadna z głównych partii czy bloków nie osiągnie wystarczająco dobrego wyniku, aby samodzielnie rządzići wybory trzeba będzie w najbliższych miesiącach powtórzyć.
Głosowanie rozpoczęło się o godzinie 7 rano i zostanie zakończone o godzinie 23.
Czytaj też:
W którą stronę pójdą Włosi? Jutro wybory parlamentarne