Pięć osób zginęło w wyniku katastrofy śmigłowca w Nowym Jorku. Maszyna wpadła do East River pomiędzy dzielnicami Manhattan i Queens.
W Nowym Jorku rozbiła się maszyna typu Eurocopter AS350. Na jej pokładzie było pięć osób, które wynajęły śmigłowiec, aby sfotografować miasto z lotu ptaka.
Początkowo informowano, że w wyniku katastrofy zginęły dwie osoby, zaś trzy udało się uratować. Z najnowszych informacji podanych przez lokalne władze wynika jednak, że trzy osoby, które po ocaleniu przez płetwonurków zostały przetransportowane do szpitala, zmarły. Ich stan już wcześniej określano jako krytyczny.
Katastrofę przeżył jedynie pilot, który wydostał się z maszyny o własnych siłach.
Źródło: RMF 24