Jak podaje serwis BBC News, prezydent USA miał zapowiedzieć, że oczekuje spotkania z Władimirem Putinem "w najbliższym czasie", a tematem rozmów ma być między innymi sytuacja na Ukrainie i w Syrii.
Gratulacje od państw zachodnich spływają do Rosji powoli, w związku z wątpliwościami związanymi z łamaniem prawa podczas głosowania – chodzi m.in. o zarzuty dotyczące uwzględniania nieważnych kart do głosowania czy namawiania wyborców do oddawania głosu więcej niż jeden raz.
Gratulacji prezydentowi Putinowi nie złożył m.in. prezydent Polski. Prezydencki minister Krzysztof Szczerski, pytany, czy Andrzej Duda wyśle Władimirowi Putinowi gratulacje po wygranych wyborach, tłumaczył, że zdaniem prezydenta "to nie jest dobry moment na gratulacje". Nie wykluczył jednak, że Duda wyśle Putinowi "gratulacje formalne, dyplomatyczne", kiedy prezydent Rosji obejmie urząd.
„Szanowny Panie Prezydencie"
Wczoraj wieczorem w oświadczeniu opublikowanym na stronie niemieckiego rządu, Putinowi pogratulowała Angela Merkel. Niemiecka kanclerz podkreśliła też, że "ważniejsze niż kiedykolwiek jest kontynuowanie dialogu między sobą i rozwijanie stosunków" pomiędzy Rosją a Niemcami. Merkel życzyła też Putinowi "sukcesu w stojących przed nim zadaniach”.
Czytaj też:
„Szanowny Panie Prezydencie". Władze Białorusi, Chin i Wenezueli gratulują Putinowi