Słowa wiceministra podaje na Twitterze Polska Agencja Prasowa. Obecnie, Polska poza oświadczeniem prezydenta Dudy, nie zajęła oficjalnie stanowiska ws. otrucia byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala.
"Z głębokim niepokojem przyjąłem wiadomość o brutalnym i szokującym zamachu na rodzinę Skripalów, w którym ucierpiał również funkcjonariusz brytyjskiej policji" – poinformował 14 marca prezydent Andrzej Duda w oświadczeniu opublikowanym przez jego kancelarię.
Głos w sprawie otrucia Rosjanina zabrał też Donald Tusk. "Wyrażam pełną solidarność z brytyjską premier Theresą May w związku z brutalnym atakiem, zainspirowanym prawdopodobnie przez Moskwę" – napisał na Twitterze szef Rady Europejskiej.
Sprawa Siergieja Skripala
66-letni Siergiej Skripal, były oficer rosyjskiego wywiadu, który przez wiele lat był podwójnym agentem GRU i MI6, został otruty wraz z córką Julią na terenie Wielkiej Brytanii. Skripala, od lat mieszkał w Wielkiej Brytanii, w 2006 roku został w Rosji skazany za szpiegostwo na rzecz władz w Londynie. Jest byłym pułkownikiem rosyjskiego wywiadu, a także tajnym współpracownikiem brytyjskiego wywiadu. W niedziele 4 marca, mężczyzna wraz z córką zostali znalezieni na ławce przed centrum handlowym, w mieście Salisbury, na południowy-zachód od Londynu.
Siergiej Skripal i jego córka trafili do szpitala w stanie krytycznym, a lekarze stwierdzili, że zostali otruci niezidentyfikowaną substancją. W szpitalu znajduje się także funkcjonariusz policji, który jako pierwszy udzielał pomocy poszkodowanym