Dioklecjan pod koniec kryzysowego III w. przywrócił stabilność i jedność cesarskiej władzy, ale doskonale zdawał sobie sprawę, że zachowanie jedności cesarstwa wymaga decentralizacji i podziału władzy. Utworzenie tetrarchii było odpowiedzią na kryzys zarządzania tak wielkim i różnorodnym cesarstwem. Rzeczywistość ostatecznie wymusiła podział w 395 r. dokonany przez cesarza Teodozjusza. Pomimo tego zachowano doktrynę jedności cesarstwa, która nie była tylko nic nieznaczącą ideologią, a żywą świadomością nie tylko dziedzictwa i tradycji, lecz także jedności owocującej solidarnością i dążeniem do jedności także w wymiarze politycznym i militarnym. Cesarstwo, choć podzielone, było jednym państwem rządzonym przez odrębnych cesarzy. Ten podział zaowocował odrębnymi strategiami. Cesarstwo zachodnie przyjęło strategię otwartości na proces germanizacji armii i napływ germańskich osadników, ostatecznie zakończony jego zniszczeniem, a wschodnie wybrało strategię zamknięcia, przeciwstawienia się zewnętrznym zagrożeniom i obrony własnych granic. To przyczyniło się do przetrwania Bizancjum o prawie tysiąc lat dłużej.

Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Komentarze
Kiedyś ludzie zastanawiali się jakie będą skutki ruchów hippisowskich i podobnych.
Oto je mamy.
Dawni hippisi, to dzisiejsze najważniejsze urzędasy w UE, premierzy państw europejskich. Ich dzieci wychowane "bezstresowo" wchodzą teraz do "wielkiej polityki"...
1) Tetrarchia została (praktycznie) zarzucona przez Konstantyna Wk.
2) Germanowie latinizowali się bardzo szybko na Zachodnim Limesie. To zjawisko było widoczne już w wieku I AD. Warto zapoznać się z zasadą dziedzicznosci zawodów w Imperium legioniści robili dzieci (nawet jeśli nie mogli się ze nic do czasów Septymiusza Sewera - bodajże - mogli mieć legalne dzieci! ).
3) Germanow (uciekających) przed naporem Hunow wpuścił za Limes (do Tacji) cesarz wschodu. Skończyło się rzezia pod Adranopolem. Między innymi dlatego że Walens tak bardzo wierzył w siłę swoich palatines :-) i nie zaczekal na armię zachodu.
Więcej bzdur nie ma co komentować- nie mam czasu.