Biały Dom chce skupić się na odpowiedzi Stanów Zjednoczonych na atak chemiczny w Syrii. Z tego powodu Donald Trump nie weźmie udziału w Szczycie Ameryk w stolicy Peru.
Do Ameryki Południowej w zastępstwie za Donalda Trumpa poleci wiceprezydent Mike Pence. Jak wyjaśniła rzeczniczka Białego Domu, Sarah Huckabee Sanders "prezydent pozostanie w USA, by nadzorować amerykańską odpowiedź w sprawie Syrii i inne wydarzenia na świecie".
Amerykanie chcą ustalić, kto użył broni chemicznej w Dumie we Wschodniej Ghucie. Około 1000 osób zostało rannych, a zginęło nawet 60 osób.
Źródło: The Guardian