Urodził się cztery lata po śmierci rodziców. Tiantian ma już trzy miesiące

Urodził się cztery lata po śmierci rodziców. Tiantian ma już trzy miesiące

Dodano: 
Dziecko
Dziecko Źródło: PAP/EPA / ALEX HOFFORD
Syn pary, która kilka lat temu zginęła w wypadku samochodowym, urodził się dzięki surogatce. Dzieckiem zajmą się dziadkowie.

Tiantian urodził się w grudniu ubiegłego roku w szpitalu w Guangzhou, na południowych-wschodzie Chin. Chłopiec ma już ponad trzy miesiące i rozwija się dobre. – Ma oczy mojej córki, ale wygląda bardziej jak jego ojciec – mówi babcia Tiantiana, które będzie go wychowywać.

Urodzony 4 lata po śmierci rodziców

Jeśli badania krwi potwierdzą pokrewieństwo dziadków z chłopcem, dziecko oficjalnie zostanie oddane pod ich opiekę. Problematyczna okazała się też kwestia obywatelstwa chłopca, bo chociaż urodził się w Chinach, to surogatka, która go urodziła, pochodzi z Laosu – wynika to z faktu, że w Chinach jest to nielegalne.

Rodzice Tiantiana zginęli cztery lata temu, w wypadku samochodowym. W okresie kiedy doszło do wypadku, para przygotowywała się do zastosowania metody na in vitro i oddała w tym celu swoje komórki do kliniki. Nie doszło jednak do wszczepienia zapłodnionej komórki, ponieważ małżeństwo zginęło.

Po kilku latach walki w sądzie o prawo do embrionu, rodzice małżeństwa wygrali i zatrudnili surogatke, która urodziła chłopca.

– Inne dzieci mają ojców i matki, on nie. Na pewno powiemy mu w przyszłości (jak przyszedł na świat - red.). Jak moglibyśmy mu nie powiedzieć – tłumaczy babcia chłopca.

Źródło: BBC / theguardian.com
Czytaj także