Zdaniem gazety do rozmów z Kim Dzong Unem w Pjongjangu miało dojść w okresie Wielkanocy. Według amerykańskich komentatorów to etap przygotowań do spotkania prezydenta Stanów Zjednoczonych z przywódcą komunistycznego reżimu.
Wizyta obecnego szefa CIA miała być utrzymana w tajemnicy. Amerykańska administracja nie potwierdza, że do takiego spotkania rzeczywiście doszło. Donald Trump przyznał jednak, że Waszyngton zaczął rozmawiać z Pjongjangiem bezpośrednio.
Do spotkania przywódców Stanów Zjednoczonych i Korei Północnej ma dojść na przełomie maja i czerwca. Jak donoszą amerykańskie media, głównym tematem rozmów Trumpa i Kima ma być przyszłość północnokoreańskiego programu atomowego.
Czytaj też:
USA: Nie żyje Barbara Bush, żona i matka amerykańskich prezydentów