Georgette Mosbacher, nominowana przez prezydenta Stanów Zjednoczonych na ambasadora tego kraju w Polsce, wyraziła pogląd, że antysemityzm w Europie został wywołany nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
Czytaj też:
Kandydatka na ambasadora USA w Polsce: Antysemityzm został wywołany przez ustawę o IPN
– Pani Mosbacher, jeśli zostanie do Polski wysłana jako ambasador USA, będzie w Polsce przyjęta. Pan prezydent przyjmie listy od pani Mosbacher – zapowiedział na antenie RMF FM Krzysztof Szczerski. – Pomimo tych wypowiedzi, które były w czasie dyskusji w kongresie, które uważamy za niepotrzebne i one są po prostu błędnej, jak chodzi o analizę sytuacji (...) po pobycie, nawet krótkim, w Polsce, będzie miała dużo bardziej zniuansowaną opinię, a tak naprawdę prawdziwą opinię– dodał szef Gabinetu Prezydenta RP.
Krzysztof Szczerski ocenił, że wypowiedź Georgette Mosbacher "nie jest fundamentalną" w relacjach między Polską a Stanami Zjednoczonymi.