"Jesteśmy w miejscu gdzie rok temu imigranci napadli i zgwałcili naszych rodaków. Zaczynamy patrolowanie plaż w Rimini" – pisali na Twitterze działacze ONR-u. Na zamieszczonym do postu zdjęciu widać kilku mężczyzn na plaży w koszulkach ONR.
Później ONR informował, że ich inicjatywa spotyka się z zadowoleniem m.in. turystów z Polski: "Wczorajszy patrol z Włochami w centrum miasta. Usłyszeliśmy wiele ciepłych słów od mieszkańców i polskich turystów" – pisali działacze organizacji.
Jednak, jak informuje "Rzeczpospolita" inicjatywa ONR-u nie przypadła do gustu feministkom. "Pod hotelem, w którym mieszkają Polacy odbył się protest organizacji broniącej praw kobiet. Feministki z Non Una Di Meno twierdzą, że nie chcą być chronione przez nacjonalistów" – czytamy na stronie rp.pl.
Feministki opublikowały na Facebooku film z manifestacji: