W tym tygodniu w wyniku pożarów zginęło około 70 osób. Władze obawiają się jednak, że ofiar może być więcej ponieważ wiele osób uważa się za zaginione, a ratownicy wciąż odnajdują ciała zabitych przez ogień ludzi.
Tragiczny finał miesiąca miodowego
Młoda para z Irlandii miesiąc miodowy spędza w miejscowości Mati, która została doszczętnie spalona w wyniku pożarów. Większość ofiar śmiertelnych pożarów w tym tygodniu to właśnie osoby, które znajdowały się w miejscowości Mati – około 40 kilometrów na północny-wschód od Aten i nie zdążyły uciec. Ludzie ginęli w swoich domach albo w samochodach, próbując wydostać się z terenu objętego pożarem.
Brian O'Callaghan-Westropp zginął właśnie uciekając samochodem z zagrożonego obszaru. Kiedy wraz z żoną Zoe Holohan, nie mogli dalej podróżować samochodem, para uciekając przed ogniem rozdzieliła się. Kobieta zdołała uciec na plaże, gdzie nie dotarł ogień, jej mąż zginał w pożarze.
Zoe Holohan trafiła do szpitala z oparzeniami głowy i rąk.
Czytaj też:
Turyści wracają do Polski. MSZ: Ci, którzy zostali w Grecji, są bezpieczniCzytaj też:
Dramatyczna relacja Polaka, który stracił rodzinę w Grecji. "Pomocy żadnej nie było"