Jednym z ciekawszych momentów konferencji prasowej w Helsinkach było przekazanie przez prezydenta Rosji piłki - nawiązując do zakończonego mundialu Putin powiedział, że teraz inicjatywa w bilateralnych relacjach jest po stronie USA.
W tego rodzaju piłkach Adidas może umieszczać mikrochipy, informuje CNN. Strona Adidasa podaje, że ten mechanizm daje właścicielowi piłki dostęp do różnych informacji dotyczących oferty sklepu.
Amerykańskie służby przekazały, że piłka przechodzi standardową procedurę. Secret Service twierdzi, że jest to rutynowa kontrola przeprowadzana wobec wszystkich prezentów, jakie otrzymuje przywódca USA. Firma produkująca piłki odmówiła komentarzu na pytanie, czy mechanizm mógł zostać zmodyfikowany.
Republikański senator Lindsey Graham, krytyk Putina, napisał później na Twitterze, że piłka powinna zostać sprawdzona pod kątem urządzeń podsłuchowych i on sam "nigdy nie pozwoliłby na to, aby taki przedmiot znalazł w Białym Domu". Dyrektor Wywiadu Narodowego Dan Coats powiedział w czasie konferencji nt. bezpieczeństwa, że jest pewien, iż piłka "została bardzo starannie sprawdzona".
Czytaj też:
Co było w piłce od Putina? Do akcji wkroczył Secret ServiceCzytaj też:
Były prawnik Trumpa: Prezydent wiedział o spotkaniu z rosyjską agentką