Rosyjski rząd tłumaczy, że podwyższenie wieku emerytalnego jest koniecznie, w związku z zmniejszaniem się liczby pracowników. Obecnie wiek emerytalny w Rosji to 60 lat dla mężczyzn i 55 lat dla kobiet, ale po zmianach proponowanych przez rząd będzie to 65 lat dla mężczyzn i 63 lata dla kobiet.
Nowe rozwiązania nie podobają się Rosjanom, którzy obawiają, że część z nich nie dożyje emerytury, jeśli wiek emerytalny zostanie podniesiony – zgodnie z danym Światowej Organizacji Zdrowia, Rosjanie żyją średnio 66 lat, a Rosjanki 77 lat. Protestujący podkreślają też, że zamiast podwyższania wieku emerytalnego, rząd powinien nakładać wyższe opłaty na bogatych obywateli. W ramach sprzeciwu wobec działań władz, około trzy miliony Rosjan podpisało się również pod petycją przeciwko popieranej przez prezydenta Władimira Putina, reformie wieku emerytalnego.
Najliczniejsze protesty odbyły się w Moskwie – tam na ulicę wyszło około 12 tysięcy ludzi – ale demonstracje odbyły też w wielu innych miastach. Na transparentach protestujących pojawiało się m.in. hasło "Chcemy żyć z naszych emerytów, a nie umierać w pracy".
Czytaj też:
USA nie uznają aneksji Krymu. Polskie MSZ popiera stanowisko WaszyngtonuCzytaj też:
Polski dyplomata pobity w Rosji