Sekretarz obrony USA Pete Hegseth wystąpił w niedzielę na konferencji prasowej, podczas której mówił o ataku na program nuklearny Iranu. Oznajmił, że program nuklearny Iranu został zniszczony. Zaznaczył, że operacja nie była wymierzona w naród irański – celem nie byli ani żołnierze, ani cywile. Wcześniej sukces w zakresie tego konkretnego ataku ogłosił prezydent Donald Trump.
Zdjęcia satelitarne Iranu
Analitycy od razu zaczęli jednak wskazywać, że z definitywną oceną efektów uderzenia należy jeszcze poczekać.
Pierwsze zdjęcia satelitarne irańskiego ośrodka wzbogacania uranu pokazują, że część góry chroniącej obiekt została całkowicie zniszczona przez amerykańskie bomby, "pogromców bunkrów" — poinformował amerykański dziennik "New York Post", publikując zdjęcia wykonane przez Maxar Technologies.
Źródła "Jerusalem Post" twierdzą, że obiekty w Isfahanie i Fordo doznały "poważnych uszkodzeń", a ośrodek nuklearny w Natanz został zniszczony.
twittertwitter
"Trudno ocenić stan infrastruktury pod ziemią"
O komentarz dziennikarze poprosili m.in. szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafaela Grossiego. – Są wyraźne oznaki uderzeń, ale jeśli chodzi o ocenę stopnia zniszczeń pod ziemią, nie możemy się w tej sprawie wypowiedzieć – powiedział Grossi w wypowiedzi dla CNN. Przyznał, że zniszczenia są oczywiste, ale trudno ocenić stan infrastruktury pod ziemią.
Prezydent Izraela: Nie mogę potwierdzić, że został zniszczony
Generał Efi Defrin przekazał, że wojskowi specjaliści z armii Izraela analizują skutki ataków, jednak IDF nie zaprzestaje własnych uderzeń. Z kolei prezydent Izraela Icchak Hercog zapytany przez CNN, czy program nuklearny Iranu został zniszczony, nie potwierdził. – Nie mogę powiedzieć, że został zniszczony, ale mogę powiedzieć, że został bardzo mocno uderzony zarówno przez ataki izraelskie, jak i amerykańskie wczorajszej nocy – powiedział Hercog.
Atak USA
W nocy z soboty na niedzielę siły zbrojne USA zbombardowały obiekty nuklearne w Iranie. Chodzi m.in. o ukryty głęboko pod ziemią ośrodek wzbogacania uranu w Fordo, którego Izrael samodzielnie nie byłby w stanie unieszkodliwić. Amerykanie uderzyli także na instalacje w Natanz i Isfahanie. W operacji wykorzystano bombowce B-2, zdolne do przenoszenia 13-tonowych bomb penetrujących. Użyto też 30 pocisków manewrujących Tomahawk.
Czytaj też:
Iran zrobił krok w kierunku zamknięcia strategiczne położonego miejsca. Ceny ropy poszybują?Czytaj też:
"Oczywista nieudolność" Izraela. Prezydent Iranu zabrał głos po ataku USACzytaj też:
Tego celu Izrael nie osiągnie? Lisicki: Efekt jest dokładnie odwrotny
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.