Burza w Niemczech. Policja zatrzymała dziennikarza

Burza w Niemczech. Policja zatrzymała dziennikarza

Dodano: 
Niemiecka policja
Niemiecka policja Źródło:Flickr / Valakirka / CC BY-SA 2.0
Niemieckie media szeroko opisują skandal, który jest związany z postępowaniem niemieckiej policji wobec dziennikarzy ZDF w czasie demonstracji ruchu Pegida przeciwko kanclerz Angeli Merkel w Dreźnie.

Funkcjonariusze policji zatrzymali na krótko dziennikarzy ekipy telewizyjnej ZDF. Okazało się również, że dziennikarzom przeszkadzał w relacjonowaniu wydarzeń cywilny pracownik (na filmie w kapeluszu w barwach niemieckiej flagi) niemieckiego Krajowego Urzędu Kryminalnego (odpowiednika polskiej Komendy Wojewódzkiej). Niemieckie media są oburzone, a część polityków wskazuje na problem sympatyzowania funkcjonariuszy policji w Saksonii ze skrajną prawicą. Reporter ZDF oskarżył nawet policję o to, że jest ramieniem PEGIDY.

twitter

"Całkiem według motta: łże-prasa wynocha. To niesłychane" – komentuje sytuację "Sueddeutsche Zeitung". "Żeby była jasność: pracownik Krajowego Urzędu Kryminalnego, który bierze udział w skrajnie prawicowej demonstracji prowokuje do wielu pytań" – ocenia "Die Welt"."Jednak krótka kontrola dziennikarza jest dozwolona. Pozostaje pytanie komu jest na rękę ta histeria. Kto uznaje Saksonię za państwo policyjne, w którym wolność prasy nie jest respektowana, ten nie wie o czym mówi" – stwierdza komentator "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Źródło: aljazeera.com, dw.com
Czytaj także