Sushi, czyli rolki surowej ryby z ryżem zawinięte w algi morskie, jest zdrowie, lekkie i niskokaloryczne. Jak się jednak okazuje, może być także śmiertelnie groźne. Przekonał się o tym 71-letni amator sushi z Korei Południowej.
Mężczyzna zjadł sushi z owocami morza, które było zakażone przez niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia bakterie. Po około 12 godzinach od zjedzenia potrawy, spuchła mu lewa ręka, pojawiły się na niej ogromne krwiaki i pęcherze. Ręka zaczęła gnić. Pomimo podania przez lekarzy antybiotyków, stan 71-latka nie poprawiał się. Jedynym wyjściem była amputacja. Amputacji poddano dłoń oraz przedramię.
Operację przeprowadzono 25 dni od pierwszego kontaktu z lekarzem po zjedzeniu sushi. Koreańczyk opuścił już szpital. Teraz trwa proces rekonwalescencji.