Płaszczka zabiła 42-letniego turystę. Władze badają sprawę

Płaszczka zabiła 42-letniego turystę. Władze badają sprawę

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / BARBARA WALTON
Mężczyzna zmarł w w wyniku ukąszenia jadowitej płaszczki. Turysta wypoczywał ze znajomymi na wybrzeżu Tasmanii.

Australijskie władze sprawdzają obecnie czy plaża Laudeerdale Beach powinna zostać zamknięta i czy płaszczki pływające w pobliżu brzegu mogą stanowić zagrożenie dla turystów. Plaża znajduje się na południowym brzegu Tasmanii.

42-latek który kilka dni temu został ukąszony przez jadowitej płaszczki dostał ataku serca i zmarł. Kiedy jego znajomi, którzy razem z 42-latkiem weszli do wody, zauważyli, że mężczyzna źle się czuje, wyciągnęli go na brzeg i udzielili mu pierwszej pomocy. Pomimo akcji reanimacyjnej, a także pomocy udzielonej przez ratowników medycznych, mężczyzna zmarł.

Policja i przedstawiciele lokalnych władz potwierdzają, że sprawa jest sprawdzana, ale z pewnością, 42-latek nie zginął w wyniku ataku rekina.

Czytaj też:
Wypadek na wyspie Zakynthos. Skały zsunęły się na turystów

Źródło: BBC / mirror.co.uk
Czytaj także