"Trzeba było zatrzymać Brytyjczyków, a migrantów nie wpuszczać". Mocne słowa Orbana

"Trzeba było zatrzymać Brytyjczyków, a migrantów nie wpuszczać". Mocne słowa Orbana

Dodano: 
Viktor Orban, premier Węgier
Viktor Orban, premier Węgier Źródło: PAP/EPA / JULIEN WARNAND
Wystąpienie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej to prawdziwa Czarna Niedziela i smutny dzień dla Unii Europejskiej - ocenił premier Węgier Viktor Orban.

"27 państw członkowskich zatwierdziła umowę o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE oraz Deklarację Polityczną w sprawie przyszłych stosunków UE-Zjednoczone Królestwo" – poinformował dziś na Twitterze Donald Tusk. W niedzielę w Brukseli odbył się szczyt poświęcony umowie brexitowej. Polskę reprezentował w tych rozmowach premier Mateusz Morawiecki.

Do fakty ostatecznego opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskie odniósł się w rozmowie z węgierską telewizją M1 premier tego kraju Viktor Orban.

– Nie mamy innego wyboru, niż przyjąć do wiadomości tę decyzję. Nie ma w tym żadnej przesady, że to smutna niedziela. Choćby nie wiadomo jak dobrze zorganizować rozwód, pozostanie on rozwodem – podkreślił węgierski przywódca. W jego ocenie, brexit jest stratą nie tylko polityczną i gospodarczą, ale też finansową. Orban wskazał, że tak zamożny kraj jak Zjednoczone Królestwo występując ze Wspólnoty zabierze ze sobą pieniądze. Podkreślił, że Węgry dostałyby więcej z unijnego budżetu, gdyby Brytyjczycy w niej pozostali.

– Nie można postępować z drugą co do wielkości gospodarką Europy tak, że nawet jeśli otwarcie czegoś nie chce, my ją do tego zmuszamy. A tak się stało – stwierdził Orban. Jak dodał, wpuściliśmy migrantów, a Brytyjczyków nie udało nam się utrzymać. – Trzeba było zrobić odwrotnie - zatrzymać Brytyjczyków, a migrantów nie wpuszczać. Gdyby kraje zachodnioeuropejskie nie wpuściły migrantów, Brytyjczycy mogliby zostać w Unii – wskazał.

Źródło: wp.pl
Czytaj także