Jak informują miejscowe media, 15-letni przyrodni brat zamachowca wraz z dwójką kolegów zaatakował na ulicy na przechodnia. Napastnicy zagrozili swojej ofierze bronią i domagali się, by oddano im portfel.
Napadnięty mężczyzna oddał portfel, a gdy napastnicy się oddalili, zadzwonił na policję. Służby szybko zatrzymały trójkę nastolatków.
Zamach w Strasburgu
Do zamachu doszło 11 grudnia wieczorem obok popularnego jarmarku bożonarodzeniowego w pobliżu placu Kleber w Strasburgu. Napastnik strzelał w tłum. Minister spraw wewnętrznych Francji Christophe Castner poinformował wówczas, że nie żyją trzy osoby, a 12 jest rannych. W piątek, w szpitalu, zmarła czwarta ofiara terrorysty. Bartosz Niedzielski był piątą ofiarą zamachowca.
Podejrzany o przeprowadzenie ataku Cherif Chekatt, miał 29-lat, urodził się w Strasburgu. Jak podkreślają media, mężczyzna był na celowniku służb, które miały nawet próbować go zatrzymać na kilka godzin przez zamachem. We wtorek wieczorem, zanim Cherif Chekatt zbiegł z miejsca zdarzenia, postrzeliła go policja. Zamachowca szukało dwa dni 350 funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa.
Czytaj też:
Atak nożownika w Norymberdze. Trzy kobiety w stanie krytycznymCzytaj też:
Napad na stację benzynową. Policja publikuje zapis z kamer i szuka sprawcy