W ubiegły wtorek Theresa May apelowała do posłów o "zrealizowania demokratycznej woli Brytyjczyków" i przyjęcie porozumienia ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, które wynegocjowała z Brukselą. Umowa została jednak odrzucona większością 432 głosów, wobec 202 głosów poparcia.
Dzisiaj Theresa May przedstawiała swój "Plan B" wobec odrzucenia porozumienia. – Będę kontynuować negocjacje w sprawie Brexitu. Wyjdziemy z UE w taki sposób, żeby było to jak najmniej bolesne dla obywateli – tłumaczyła May.
Brytyjska premier zaproponował m.in. zniesienie opłaty za rejestrację obywateli UE jako osoby osiedlonej "settled status" w wysokości 65 funtów. Odnosząc się do pytań o ewentualność przeprowadzenia kolejnego referendum ws. Brexitu, May stwierdziła, że "obowiązkiem władz" jest obecnie wprowadzenie w życie decyzji jaką Brytyjczycy podjęli przy pierwszym głosowaniu.
Brexit w marcu 2019 roku
Przypomnijmy, że 23 czerwca 2016 roku odbyło się referendum, w którym większość mieszkańców Wielkiej Brytanii opowiedziała się za opuszczeniem Unii Europejskiej. Za wyjściem z UE było 51,89 proc. głosujących, przeciw 48,11 proc. Głosowanie miało charakter niewiążący, jednak rząd premier Theresy May przyjął je za ostateczny głos społeczeństwa. Termin wyjścia Wielkiej Brytanii z UE to 29 marca 2019 roku.
Czytaj też:
Czeka nas bitwa o brexit