Pożar w Paryżu. "Ludzie stali w oknach, wołali o pomoc"

Pożar w Paryżu. "Ludzie stali w oknach, wołali o pomoc"

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / IAN LANGSDON
– To wyglądało jak apokalipsa – relacjonował rzecznik straży pożarnej. W pożarze, który wybuch ubiegłej nocy w stolicy Francji, zginęło co najmniej osiem osób. Kilkadziesiąt jest rannych.

– Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, to wyglądało jak apokalipsa. Ludzie stali w oknach, wołali o pomoc – mówił rzecznik straży pożarnej, w rozmowie z agencją AFP.

twitter

Pożar wybuch w nocy, w południowo-zachodniej części Paryża, w 8-piętrowym budynku. Na miejscu z ogniem walczyło 200 strażaków, którzy wciąż jeszcze nie do końca nie opanowali sytuacji.

Jak relacjonują strażacy, ogień opanował dwa piętra budynku, a część mieszkańców uciekła na dach. Około 30 osób służby ewakuowały właśnie z dachu przy pomocy drabin straży pożarnej. Z relacji medialnych wynika, że w wyniku pożaru zginęło co najmniej osiem osób, około 30 osób jest rannych. Jedna z poszkodowanych osób jest w stanie ciężkim.

Paryskie służby podają też, że w związku z pożarem zatrzymano jedną osobę. Kobieta może być odpowiedzialna za podłożenie ognia.

Czytaj też:
Ogromny pożar na warszawskim Annopolu. Na miejscu 16 zastępów straży pożarnej

Źródło: BBC
Czytaj także