Jak trują rosyjskie służby. Ujawniono bułgarski ślad Nowiczoka
  • Marek BudziszAutor:Marek Budzisz

Jak trują rosyjskie służby. Ujawniono bułgarski ślad Nowiczoka

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena publiczna
Brytyjski "Daily Mail" ujawnia, że policja prowadzi dochodzenie jeszcze przeciwko dwóm Rosjanom podejrzewanym o udział w próbie otrucia Sergieja Skripala i jego córki. Łącznie śledztwem objęto pięć osób. Nazwisko trzeciego podejrzanego ujawniono pod koniec ubiegłego roku. Ma nim być Sergiej Fiedotow, podobnie jak pozostali – oficer rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.

Niezależna dziennikarska grupa dochodzeniowa The Bellingcat ujawniła właśnie, że Fiedotow mógł uczestniczyć w próbie otrucia, przy użyciu gazu bojowego Nowiczok, latem 2015 roku, bułgarskiego przedsiębiorcy Emilian Gebrewa, którego firma dostarczała broń na Ukrainę.

W czasie, kiedy Fiedotow przebywał w Bułgarii, Gebrew, jego dorosły syn oraz jeden z dyrektorów jego firmy EMKO, trafili w stanie ciężkim do szpitala wojskowego w Sofii. Gebrew, którego stan zdrowia szybko się pogarszał, znalazł się w stanie śpiączki, a lekarze zaczęli podejrzewać, że powodem całej sytuacji mogło być otrucie.

Jak informuje bułgarski tygodnik "Kapitał", który opisał całą historię, Gebrew mógł zostać otruty w czasie posiłku w jednym sofijskich hoteli. Fińskie laboratorium, któremu zlecono badanie próbek, celem ustalenia jakiego rodzaju substancją mogli zostać otruci Bułgarzy, stwierdziło występowanie w nich substancji zabronionych międzynarodowymi konwencjami o zakazie badań nad bronią chemiczną. Chodzi o silnie toksyczny pestycyd Amiton, w Rosji znany pod nazwą Tetram, z tej samej rodziny co słynny Nowiczok, którym posłużono się w brytyjskim Salisbury.

Były bułgarski minister obrony narodowej Bojko Noiev jest zdania, że próba otrucia Gebrewa mogła być związana z pracami tego ostatniego nad przejęciem firmy zbrojeniowej Dunarit, jako że miesiąc przed wydarzeniem sofijski przedsiębiorca zaczął pracować nad umową. W jego opinii naruszył w ten sposób istotne interesy firm rosyjskiego sektora zbrojeniowego, które dążyły do kontroli, wprost i za pośrednictwem podstawionych podmiotów, bułgarskich firm produkujących broń.

Dziennikarze tygodnika ustalili również, że już w październiku ubiegłego roku zainteresowanie sprawą Gebrewa okazali brytyjscy śledczy prowadzący dochodzenie w sprawie otrucia Skripala i jego córki. W tym celu miało odbyć się specjalne spotkanie premiera Bułgarii Bojko Borysowa z brytyjską ambasador w Sofii.

Czytaj też:
Rosyjska armia ćwiczy wojnę z NATO lub Chinami

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także