Według amerykańskiej służby geologicznej USGS trzęsienie miało siłę 6,2 w skali Richtera. Wstrząsy spowodowały poważne zniszczenia w miastach Accumoli, Amatrice i Arquata del Tronto. W całym regionie trwa akcja ratunkowa. Strażacy starają się wydostać osoby przebywające pod gruzami. Włoskie media cały czas informują o rosnącej liczbie ofiar.
Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się w miejscowości Rieti, niedaleko Perugii. Jak informuje Euronews, wstrząsy były odczuwalne również w Rzymie, oddalonym o 170 km. Rzecznik włoskiego premiera napisał na Twitterze, że rząd uważnie śledzi sytuację, utrzymując kontakt z obroną cywilną kraju.
Rzecznik polskiego MSZ Rafał Sobczak powiedział, że wśród poszkodowanych nie ma Polaków.
Media przypominają, że w 2009 r. do trzęsienia ziemi doszło w regionie Aquili. Wstrząs o sile 6,3 w skali Richtera spowodował wówczas śmierć ponad 300 osób.
dmc
Fot. Twitter/The Weather Channel
Euronews/Ansa/RMF FM