Flamandzki rząd, w czasie, kiedy Hillary Clinton pełniła funkcję sekretarza stanu Stanów Zjednoczonych, przeznaczył na jej fundację 780 tys. euro. Pojawiają się obawy, że premier Geert Bourgeois chciał w ten sposób zapewnić sobie wpływ na administrację prezydenta USA.
Bourgeois - premier jednego z trzech regionów federalnych Belgii, potwierdził, że przekazał pieniądze, jednak zapewnia, że ogromna kwota przekazana na fundację Hilary Clinton nie miała na celu lepszego dostępu do administracji Baracka Obamy. Jak twierdzi, dotacja jest całkowicie odizolowana od relacji dyplomatycznych państw.
Clinton Foundation jest organizacją non-profit, której działalność zainaugurował jeszcze były prezydent USA Bill Clinton. W latach 2009-1013, kiedy Hillary Clinton pełniła funkcję sekretarza stanu, nawiązała kontakt z 85 darczyńcami charytatywnej fundacji Clintonów. 40 z nich przekazało ponad 100 tys. dol., 20 - milion lub więcej. Łącznie wpływy sięgnęły 156 mln dol.
mp
fot. Flickr.com/Marc Nozell/CC BY 2.0
politico.eu/