Nie było żadnej strzelaniny. Jak poinformowała policja, nie potwierdziły się wcześniejsze doniesienia o strzałach na lotnisku w Los Angeles.
Policja w Los Angeles informowała wcześniej, że sprawdza doniesienia o strzałach, jakie miały paść na międzynarodowym lotnisku w tym mieście. Ze względów bezpieczeństwa podjęto decyzję o ewakuacji części lotniska. Jak podawała agencja Reuters, która powoływała się na służby lotniska, zamknięta została strefa przylotów i odlotów na centralnym terminalu.
Po przeszukaniu lotniska, okazało się, że do żadnej strzelaniny nie doszło. Było z kolei słychać "głośne odgłosy", których źródło jest ustalane.
amp, rmd24.pl, fot. flickr/ Glenn Beltz/ CC BY 2.0