"W świetle naszego silnego i historycznego partnerstwa, zwracam się do polskich przedstawicieli, aby wysłuchali i orędowali za brytyjskimi argumentami w sprawie brexitu i wsparli nas w przyszłych kompromisach, do których dążymy w rozmowach z UE, tak aby przerwać impas oraz nasze wyjście z UE odbyło się z korzyścią dla całego Zjednoczonego Królestwa" – pisze Kawczyński w liście, którego treść publikuje portal Wirtualna Polska.
Polityk tłumaczy, że jest przeciwny porozumieniu wypracowanemu przez premier May. Powodem jego niechęci jest irlandzki backstop – rozwiązanie gwarantujące, że w przypadku nieudanych rozmów dot. umowy handlowej Wielka Brytania lub jej część pozostanie w unii celnej z UE.
Kawczyński przekonuje, że taki scenariusz stanowi potencjalne zagrożenie dla integralności Zjednoczonego Królestwa. Może to prowadzić do sytuacji, w której Irlandia Północna będzie w unii celnej, a reszta Wielkiej Brytanii poza nią.
Kawczyński zwrócił się również z prośbą do polskiego ambasadora w Londynie Arkadego Rzegockiego, aby Polska blokowała próby odłożenia końcowej daty negocjacji.
"Jakiekolwiek próby zwolenników pozostania w Unii w Parlamencie aby odłożyć lub przeszkodzić brexitowi muszą być powstrzymane. Dziś formalnie poprosiłem polski rząd, aby zawetował jakiekolwiek próby wydłużenia artykułu 50. Wychodzimy z Unii zgodnie z obietnicą, o 23:00 29 marca." – napisał polityk na Twitterze.
Czytaj też:
Wielka Brytania: Miliony osób podpisało petycję ws. brexitu. Jest odpowiedź rząduCzytaj też:
Opóźnienie brexitu możliwe, ale... Szef PE podał termin