"Taka inscenizacja jako skazanych na śmierć więźniów obozu koncentracyjnego jest przekroczeniem czerwonej linii. Jeśli ma to tylko napędzić sprzedaż, jest to „niesmacznym wykorzystaniem wolności artystycznej” – powiedział dziennikowi „Bild” pełnomocnik rządu ds. walki z antysemityzmem Felix Klein.
Z kolei ocalała z Holokaustu przewodnicząca Centralnej Rady Żydów w Niemczech, powiedziała „Bildowi”: „Instrumentalizacja i trywializacja Holokaustu, jak w przypadku tego wideo, jest nieodpowiedzialna. Rammstein wykorzystuje w celach rozrywkowych cierpienie i mord milionów ludzi, co jest lekkomyślne i obrzydliwe”.
Wideo zaprezentowane przez Rammstein wywołało także reakcję Instytutu Yad Vashem. RzeczniczkaYad Vashem w Jerozolimie zaapelowała o odpowiedzialne podejście do pamięci o zamordowanych Żydach. Yad Vashem „nie krytykuje generalnie prac artystycznych przypominających o Holokauście” – zaznaczyła Iris Rosenberg w rozmowie z „Bildem”. Jak powiedziała, prezentacja nie może obrażać, dyskredytować ani bezcześcić pamięci o Holokauście i nie być tylko „zwykłym narzędziem” wykorzystanym do przyciągnięcia uwagi.
Czytaj też:
Watykan tłumaczy dziwne zachowanie papieżaCzytaj też:
#BrukselaNieDlaZalewskiej. Aktorzy zachęcają do podpisu petycji