Chłopiec urodził się trzy miesiące po śmierci matki

Chłopiec urodził się trzy miesiące po śmierci matki

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / joeannenah/ CC BY 2.0
Chłopiec o imieniu Salvator urodził się 28 marca. Historia jest jednak o tyle niezwykła, że matka dziecka od trzech miesięcy nie żyła. Kobieta była sztucznie podtrzymywana przy życiu, by uratować noworodka.

Matką chłopca jest portugalska 26-letnia kajakarka, Catarina Sequeira. Kobieta zmagała się z ciężką astmą. W grudniu dostała ostrego ataku, który skończył się niedotlenieniem mózgu, a następnie śmiercią. 26 grudnia stwierdzono, że mózg Sequeiry jest martwy. Sportsmenka była wtedy w 19. tygodniu ciąży.

Aby uratować dziecko i umożliwić mu dalszy rozwój w łonie matki, lekarze przez 65 dni przytrzymywali sztucznie kobietę przy życiu. Była przez ten czas podłączona do aparatury umożliwiającej krążenie i oddychanie. Lekarze chcieli dotrwać do końca 32. tygodnia ciąży, bo po tym czasie wcześniaki mają duże szanse na przeżycie.

Termin porodu ustalono na 29 marca, ostatecznie jednak doszło do niego dzień wcześniej, przez cesarskie cięcie. Chłopczyk waży 1,7 kg, a jego stan jest oceniony na dobry. Lekarze przewidują, że w szpitalu pozostanie jeszcze kilka tygodni.

Głos w sprawie cudownych narodzin dziecka zabrał przewodniczący komisji etycznej szpitala Filipe Almeida. Podkreślił, że decyzja o podtrzymaniu ciąży została podjęta po rozmowach z rodziną zmarłej kobiety. Jej mąż bardzo chciał, by Slavator się urodził. Dla szpitala kluczowym argumentem był fakt, że matka nie złożyła deklaracji, która unieważniłaby domniemaną zgodę na pobranie narządów do przeszczepu. – Bycie dawcą to nie tylko oddanie wątroby, serca, płuc, ale także oddanie siebie, aby dziecko mogło przeżyć – powiedział Almeida.

Salvator jest już drugim dzieckiem, które urodziło się po śmierci matki. W 2016 w Lizbonie urodził się chłopiec, który przeżył 15 tygodni w łonie martwej matki.

Czytaj też:
Zmienili zdanie? Twierdzą, że są rodzicami chłopca zostawionego w Oknie Życia

Źródło: Onet.pl / mirror.co.uk
Czytaj także