Humanizacja zwierząt to dehumanizacja człowieka

Humanizacja zwierząt to dehumanizacja człowieka

Dodano: 
Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa
Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa Źródło: PAP / Adam Warżawa
Z Janem Krzysztofem Ardanowskim, byłym ministrem rolnictwa rozmawia Maciej Pieczyński

Maciej Pieczyński: Senat ostatecznie przegłosował „piątkę dla zwierząt” z licznymi poprawkami. Vacatio legis przedłużono do 31 lipca 2023 r. w przypadku zakazu hodowli zwierząt na futra i do 31 grudnia 2025 r. w przypadku zakazu uboju rytualnego, z którego wyłączono ubój drobiu. To dłużej niż w przypadku wcześniejszych propozycji premiera Morawieckiego, który chciał wygaszenia tych form działalności do 1 stycznia 2022 r. To dobre zmiany?

Jan Krzysztof Ardanowski: Senat naniósł wiele bardzo istotnych poprawek. Nie odważył się odrzucić w całości ustawy, co byłoby najlepszym rozwiązaniem i pozwoliłoby rozpocząć prace nad nową kompleksową ustawą o ochronie zwierząt. Vacatio legis im dłuższe, tym lepsze. Wcześniejsza propozycja premiera była kuriozalna, ponieważ, uwzględniając cały proces legislacyjny, okazałoby się, że ustawa wejdzie w życie niedługo później, niż wcześniej proponowano. Termin 2023 r. jest krokiem w dobrym kierunku, ale w dalszym ciągu niewystarczającym

Artykuł został opublikowany w 43/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Rozmawiał: Maciej Pieczyński
Czytaj także